niedziela, 13 grudnia 2009

Google chrome i moje pierwsze kroki

Kolega (pozdrawiam Alan) namówił mnie kiedyś na korzystanie z google chrome. Nawet ze 2 dni udało mi się wytrzymać - a bo szybsza, a bo uruchamia się po kliknieciu (firefox troche potrzebuje) a bo kompaktowa, itd. Jednak przegrała z kretesem z firefoxem, którego jestem stały użytkownikiem. Nie posiada pluginów. Ma dużo mniejszą rzesze fanów, dużo trudniej znaleźć odpowiedź na bardziej zaawansowany problem. Jednak cały czas obserwuje co dzieje się z Chromem. Warto nadmienić, że chrome ustawiony jest jako moja główna przegladarka internetowa, z racji szybkości, w sam raz do szybkiego przejrzenia linku z gg. Ostatnio w Chromie zaczeła się mała rewolucja z pluginami. Chce tutaj przedstawić 2 z których sam korzystam, ale uważam, że do tych firefoxowych jeszcze troche im brakuje.
  1. Xmarks - do synchronizowania zakładek z innymi przeglądarkami. Bardzo pomocna rzecz, w momencie kiedy korzysta się z paru przegladarek w różnych miejsach
  2. AdBlock - na reszcie dla chroma. Wczesniej były różne kombinacje alpejskie, żeby poblokować reklamy w chromie, łącznie z puszczaniem całego ruchu przez proxy, jednak to jest pierwszy plugin z prawdziwego zdarzenia, spełniający swoją funkcje. (jednak do org. Adblock Plus dużo mu jeszcze brakuje - głównie z powodu konieczności ręcznego blokowania reklam)
  3. AdThwart - dużo bardziej przypomina Adblock'a dla FF. Fajne, łatwe i przyjemne. Dodawanie nowych reguł jest banalnie proste. Oczywiście znalezione na stronie http://www.chromeextensions.org/
Wszystkie pluginy do Chroma zebrane są na stronie http://www.chromeextensions.org/. Nie kojarzy wam się to ze stroną z pluginami do firefoxa? Dla mnie bliźniacze podobieństwo ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz